Jak uchronić się przed komarami
Kto z nas nie lubi ciepłych letnich wieczorów spędzanych na świeżym powietrzu. Czekamy na nie cały rok i nie możemy się nimi nacieszyć. Jednak te miłe chwile często psują uciążliwe, bzyczące komary, które potrafią uprzykrzyć życie. Komary, bo to o nich mowa, są jednym z niemiłych elementów lata. Lubią bliskość wody, dlatego zawsze można je spotka podczas wypadów nad jezioro lub rzekę. Dodatkowo lubują się w cieniu, zatem las również jest ich środowiskiem naturalnym.
Co lubią komary?
Często zdarza się, że na ognisku lub podczas spaceru po lesie jedne osoby skarżą się na ukąszenia komarów, a inne pozostają nietknięte. Te uciążliwe owady mają swoje preferencje. Warto je poznać, aby wakacje przestały nam się kojarzyć z nieskończoną ilością bąbli i ciągłym drapaniem.
Komary bardzo lubią jaskrawe kolory, dlatego lepiej wybierać ubrania w bardziej stonowanych barwach. Wabikiem, który przyciąga je niczym magnes, jest również zapach. Mowa tutaj głównie o zapachu potu. Jego składniki to kwas mlekowy oraz amoniak. Są one produkowane, kiedy się poruszamy lub uprawiamy sport. Dodatkowo, podczas wysiłku fizycznego wytwarzany jest dwutlenek węgla będący wabikiem komarów. Warto wiedzieć, że przyciąga je także zapach krwi. Dlatego jeśli mamy na ciele jakieś rany lub zadrapania, dobrze jest je zakleić, zanim wybierzemy się w plener. Przed spacerem po lesie lub wyprawą nad wodę, dobrze jest zasłonić jak największy obszar ciała. Dobrze jest zakryć miejsce, które komary preferują najbardziej. Mowa tu nadgarstkach, kostkach i szyi. Warto pamiętać także o nakryciu głowy, ponieważ twarz pokryta bąblami nie tylko nie wygląda estetycznie, ale również swędzi podwójnie, ponieważ skóra głowy jest delikatniejsza, w porównaniu do innych części ciała.