Planowane przejęcie przez Złocieniec obskurnego dworca PKP w nadziei na jego odnowę

Planowane przejęcie przez Złocieniec obskurnego dworca PKP w nadziei na jego odnowę

Złocieniecki dworzec PKP, którego stan jest daleki od idealnego, stał się tematem rozmów pomiędzy burmistrz miasta a przedstawicielami kolei. Małgorzata Głodek, burmistrz Złocieńca, ma zamiar doprowadzić do tego, aby obiekt przeszedł pod zarządzanie miejskie.

Przez wiele lat złocieniecki dworzec PKP, niegdyś tętniący życiem, znajdował się w opłakanym stanie. Jego odrapane ściany i powybijane szyby budziły litość mieszkańców, co zauważaliśmy już dekadę temu na łamach naszej gazety. W 2014 roku nastąpiła częściowa renowacja – odrestaurowano wejścia na perony. Jednak ogólny stan budynku nie uległ poprawie, a sam budynek nadal był symbolem upadku.

Już wtedy burmistrz Krzysztof Zacharzewski, reagując na prośbę mieszkańca, wystosował pismo do Wielkopolskiego Oddziału PKP, jako administratora budynku, wzywając do przeprowadzenia remontu. Pomimo że od tamtego czasu udało się wyremontować linię kolejową nr 210 prowadzącą ze Szczecinka do Runowa, dworzec w Złocieńcu nadal pozostawał w stanie niewłaściwym.

Warto wziąć pod uwagę, że pobliski Drawska Pomorski przejął już wcześniej swój dworzec od PKP, przeprowadzając jego gruntowną renowację. Obecnie służy on miejskim strażnikom i radnym jako miejsce spotkań. Podobna sytuacja miała miejsce w Szczecinku, gdzie remont dworca jest na ukończeniu.

Kolejnym miastem, które chciałoby pójść tą samą drogą jest Złocieniec. Na koniec listopada zaplanowany został wyjazd burmistrz Głodek do Poznania w celu rozmów z Oddziałem Gospodarowania Nieruchomościami PKP na temat możliwości przejęcia dworca. Jak czytamy na stronie miasta, rozmowy te mają na celu umożliwić powtórne wykorzystanie obiektu na rzecz mieszkańców.