Dramat na jeziorze – dorosły i dziecko o mało nie utonęli
Sceny pełne dramaturgii rozegrały się w piątkowe popołudnie w miejscowości Czaplinek. Dwie osoby, w tym jedno małe dziecko, znalazły się na skraju śmierci, tonąc w jeziorze Czaplino. Ratunek nadszedł jednak we właściwym momencie dzięki natychmiastowej reakcji służb ratowniczych.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce 12 lipca, w popołudniowych godzinach, na terenie kąpieliska położonego nad jeziorem Czaplino. Wśród wielu kapiących się tam osób znalazł się ośmioletni chłopiec, który spędzał czas na dmuchanym materacu razem ze swoim wujkiem. Nieoczekiwanie, coś poszło nie tak – dziecko zaczęło krzyczeć, alarmując o tym, że jego towarzysz pływania ma problemy i tonie.
Ratownicy, którzy byli obecni na miejscu, szybko zareagowali na te dramatyczne okoliczności. Po kilku minutach intensywnej akcji udało im się wydobyć mężczyznę spod powierzchni wody i podjąć niezbędne czynności reanimacyjne. Dzięki ich profesjonalizmowi i poświęceniu, mężczyźnie udało się przywrócić do życia. Dziecko, które także znalazło się w niebezpieczeństwie zachłysnąwszy się wodą, również zostało skutecznie uratowane.
Kiedy sytuacja została opanowana, ośmioletni chłopiec został przetransportowany do najbliższego szpitala karetką pogotowia. Dorosły, którego stan był bardziej poważny, musiał być przewieziony śmigłowcem ratunkowym.