Tradycje bożonarodzeniowe w Polsce
Tradycje związane z Bożym Narodzeniem w Polsce wciąż cieszą się dużą popularnością. Nie jest to w żaden sposób związane z wiarą, czy przynależnością do kościoła. Są one po prostu przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wiemy, że tak ma być, bo zawsze tak było i zazwyczaj nie zastanawiamy się nad genezą konkretnej tradycji. Poza ogólnopolskimi zwyczajami, każdy region ma swoje, indywidualne zwyczaje, które w innej części Polski mogą się wydawać dziwne i zaskakujące. Skupmy się jednak na tych powszechnie znanych, kultywowanych przez większość Polaków.
12 potraw na wigilijnym stole
Zgodnie z tradycją, na wigilijnym stole powinno się znaleźć 12 potraw, symbolizujących 12 apostołów. Zgodnie z polskim zwyczajem, są to potrawy bezmięsne. Niezależni od tego, że kościół już kilka lat temu zniósł obowiązek przestrzegania postu, wiele osób pozostało wiernymi tej tradycji. Najczęściej na stole znajdziemy potrawy z ryby, grzybów i maku, a także potrawy zawierające ziarna zbóż.
Oczywiście każdy region kraju, ma swoje odmienne zwyczaje. Zamiast barszczu możemy spotkać zupę rybną, czy też grzybową. Zamiast smażonego karpia, rybę po grecku.
Biały obrus, a pod nim sianko
Dla wielu osób zaskoczeniem może być fakt, że akurat ten zwyczaj ma swoje korzenie w pogańskich wierzeniach. Dawniej, ofiarę z siana składano słowiańskiemu bogu Ziemiennikowi, patronowi stepów, nieużytków rolnych i spusztoszałej ziemi.
Chrześcijanie przejęli ten zwyczaj jednak symbolika sianka jest obecnie rozumiana zupełnie inaczej- przypomina o żłóbku, w którym Maryja położyła Jezusa po narodzinach.
Dodatkowy talerz
Popularną i kultywowaną przez wiele rodzin do tej pory tradycją, jest stawianie na stole dodatkowego nakrycia dla niespodziewanego gościa- zbłąkanego wędrowca. Również ta tradycja ma swoje korzenie w wierzeniach słowiańskich. Zgodnie z nimi, puste miejsce było zarezerwowane dla ducha bliskiej, zmarłej osoby. Obecni przyjmuje się, że symbolika ta nawiązuje do wędrówki Marii, Józefa i Jezusa.